To jest strona archiwalna - aby przejść do aktualnej wersji, kliknij tu: urszulanki.szkola.pl
W minioną środę, 12 czerwca, wraz z naszą klasą 3a G i wychowawczynią - s. Bogusławą oraz w towarzystwie s. Anny, wybraliśmy się na jednodniową wycieczkę do Poznania. Jej pierwszym punktem było kino, w którym obejrzeliśmy wzruszający film pt. Trzy kroki od siebie.
Pierwsza lekcja po wycieczce. Nie dość, że na 8:00, to jeszcze język polski. Nie dość, że polski, to jeszcze z wychowawczynią, którą się całą wycieczkę u boku swego miało.
Z punku widzenia tejże wychowawczyni zdanie to brzmiałoby: Nie dość, że polski, to jeszcze z klasą, którą się cały weekend oglądało. Przyznacie, że dość patowa sytuacja. Rozwiązaliśmy ją po wielkopolsku… to znaczy sięgnęliśmy po język przodków te ziemie zamieszkujących i spróbowaliśmy usłyszeć, jak przy użyciu gwary poznańskiej nasze wrażenia wybrzmią. Poczytajcie – wydaje się, że nie najgorzej nam poszło.
Pierwszy weekend czerwca – nad wyraz pogodny i upalny – obydwie klasy naszego urszulańskiego gimnazjum spędziły nad malowniczym jeziorem pod okiem nie tylko szkolnych opiekunów, ale przede wszystkim instruktorów Ośrodka Kolonijnego Kadet. Poniższe relacje obydwu klas świadczą o tym, że ostatnia szkolna gimnazjalna wycieczka należy do udanych. A Kadet OK naprawdę jest OK!
Symbole i alegoria. Sztuka nowoczesna i czechosłowacka groteska. Fotoreportaż i ludzie bezdomni. Wszystkie te pojęcia oscylują wokół wczorajszej wizyty humanistów z klasy IIa liceum, którzy ze szkolnych ławek przenieśli się do Muzeum Narodowego w Poznaniu oraz do sali wystawowej w CK Zamek.
Wyobraź sobie, że masz kochających rodziców, bezpieczny dom, znajomych w szkole. Twoje życie jest stabilne, uporządkowane. Aż niespodziewanie pewnego dnia przychodzi list. Od matki. Ale jak to? Od matki? Nagle masz wracać do domu, którego nawet nie pamiętasz. Zmienić życie w dostatku na biedę i nietolerancję. Nie chcesz, jesteś zagubiony, nie wiesz, co robić… I tak niestety wyglądała rzeczywistość polskich dzieci, które dzięki idealnym obwodom głowy i wymiarom innych części ciała czy kolorowi włosów w czasie II wojny światowej były adoptowane przez niemieckie rodziny.
Dnia 12 marca 2019 roku, będąc w Teatrze Nowym na spektaklu pt. Obwód głowy, mieliśmy okazję bliżej poznać historię kilkorga takich dzieci. Sztuka wyreżyserowana przez Zbigniewa Brzozę, napisana na podstawie reportażu Włodzimierza Nowaka Obwód Głowy z wykorzystaniem fragmentów książki Szkoła Janczarów. Listy do niemieckiego przyjaciela Alojzego Twardeckiego oraz materiałów prasowych i archiwalnych, pokazała nam, jak tragiczne bywały historie nie tylko niewinnych dzieci, ale również rodziców prawdziwych i zastępczych. Znajdowali się w sytuacji bez wyjścia, wszyscy bardzo zranieni.
W piękną, choć wietrzną niedzielę, 7.10.2018r., grupa uczennic z naszej szkoły wraz z siostrą Krzysztofą i p. Iwoną Rypińską udała się do Poznania na Festiwal Kultury Hiszpańskiej ¿Qué pasa?
30 września 2018 roku, grupa uczniów z naszej szkoły pod opieką s. Anny Mańczak pojechała do Poznania na mecz piłki nożnej.
13 września 2018 roku klasy drugie liceum wybrały się na wycieczkę do Sandomierza. Mimo wczesnej godziny zbiórki (2.45!) Wszyscy przybyliśmy na miejsce zbiórki i po kilkugodzinnej podróży dojechaliśmy do celu! Sandomierz miasto znane Wszystkim z serialu „Ojciec Mateusz”. Niczym detektywi swoją przygodę rozpoczęliśmy pierwszego dnia od poznawania starówki i muzeum „Świat Ojca Mateusza” na sandomierskim rynku. Poznaliśmy bohaterów serialu m.in. ks. Mateusza Żmigrodzkiego, Mieczysława Nocula czy serialowego „Pluskwę”.
Podczas planowania wycieczki w ubiegłym roku nastało rozdwojenie w klasie. Część z nas chciała pojechać do Krakowa, a część na obóz przetrwania do Łapina. Wówczas decyzję podjęła siostra Aneta, aby jednak pojechać na obóz przetrwania. Rok później zdecydowaliśmy na wybór drugiej z propozycji - Krakowa.
Anastazja, Liana, Tatsiana, Jarek i Daniel wraz z s. Agnieszką i s. Moniką rozpoczęli majowy weekend trzydniową wycieczką do Torunia. Bogatą historię miasta przedstawia Muzeum Historii Torunia w Domu Eskenów. To właśnie tam można przenieść się w dawne dzieje Torunia od okresu przedlokacyjnego, poprzez średniowiecze, nowożytność, XIX wiek, czasy międzywojenne, okupację, aż do lat powojennych.
Kwiecień był bardzo stresującym miesiącem dla nas. Napisanie egzaminów gimnazjalnych kosztowało nas wiele nerwów, dlatego postanowiliśmy w ubiegły piątek odreagować, wyjeżdżając do Poznania.
Dzień 1
Wyruszyliśmy w drogę 26 kwietnia o 6:15 - zaspani ale podekscytowani. Podczas podróży mijaliśmy między innymi Wrocław , który, jak się dowiedzieliśmy, jest miastem rodzinnym profesora Miodka oraz Kłodzko, w którym kręcono niektóre sceny do kultowego serialu ,,Czterej pancerni i pies” . Podczas postoju odbył się spontaniczny pokaz tańca amerykańskiego – oczywiście w naszym wykonaniu. W połowie drogi krajobraz zaczął zmieniać się na wyżynny. Minęliśmy Ślężą Górę (od której, nawiasem mówiąc, pochodzi nazwa całego województwa - dolnośląskie), nieopodal której w pogańskich czasach obchodzono święto Kupały. W końcu przekroczyliśmy granicę i dotarliśmy do Skalnego Miasta.
Jedna klasa, 4 grupy, 4 intrygujące pokoje tematyczne naszpikowane zagadkami i tylko 60 minut, by się z nich wydostać. Sukces osiągnąć mogli jedynie ci, którzy wykazali się sprytem, kreatywnym myśleniem oraz współpracą, świetnie się przy tym bawiąc. Na szczęście klasa Ia liceum miała to wszystko.
Miłośnicy piłki nożnej, fanatycy Lecha Poznań oraz sympatycy wycieczek klasowych z Ia liceum wraz z s. Anną Mańczak i Siostrą Dyrektor Anną Papierz wspólnie udali się na mecz ukochanej drużyny piłkarskiej swojej wychowawczyni. Tym razem Lech Poznań zmierzył się z Cracovią. Co prawda niedziela 10 grudnia była zimowa, gdyż padający śnieg utrudniał nam dotarcie do autobusu, jednak rozpaleni emocjami (jak na kibica przystało) prawie wcale tego nie zauważyliśmy.
Weihnachtsmärkte in Berlin, czyli jarmarki świąteczne w Berlinie, których początki sięgają 1530 r. zachwyciły nas swoim klimatem również w tym roku. Jako grupa urszulańskiej młodzieży, 28 listopada 2017 r. o godzinie 5.45, wyruszyliśmy spod szkoły pełni oczekiwań i pozytywnego, świątecznego nastawienia.
Tak naprawdę potrafimy mówić
tylko przez nasze obrazy.
VINCENT VAN GOGH
Jest taki czas, kiedy trudno się rozstać. Jest taka grupa, z którą chętnie się wyjeżdża. I jest też film inny niż wszystkie. Mowa o tegorocznych maturzystach i filmie Mój Vincent, który mieliśmy szansę razem obejrzeć wczoraj 7 listopada w kinie Halszka w Szamotułach.
Miejsce oczywiście nie jest przypadkowe, bowiem wspieramy małe studyjne kina, które potrafią widza zaskoczyć o wiele bardziej niż multipleksy kinowe. Na przykład kino Halszka zaskoczyło nas… brakiem prądu, dlatego nie pytajcie o ostatnią minutę filmu.
Och jak przyjemnie…
W czwartek, dzięki uprzejmości p. Ewy Genge–Korpik, która zorganizowała dla nas tę wycieczkę, mieliśmy okazję na żywo zobaczyć to, o czym w szkole uczymy się na co dzień. Nasz wyjazd podzielony był na dwie części, z których obie były związane ze sztuką.
Jak spędzić niedzielny wieczór?
Wiek XIX. Rosyjskie konwenanse społeczne, które otulają duszę i… kobieta, która rzuca wyzwanie przeznaczeniu. Słowa te niech stanowią prolog do historii, którą chcę Wam opowiedzieć, a którą przeżyliśmy my (humaniści i nie humaniści) 1 października.
Głodni kultury wysokiej, pod opieką pani Ewy Genge-Korpik, wybraliśmy się na balet w trzech aktach pt. Anna Karenina. Elegancko ubrani, powitani przez dwa dostojne lwy, przekroczyliśmy próg Teatru Wielkiego im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu. O godzinie 18. pełni wygórowanych oczekiwań zasiedliśmy na widowni, a że czytaliśmy Annę Kareninę i obejrzeliśmy wcześniej najnowszą ekranizację powieści Lwa Tołstoja, byliśmy niezwykle wymagającymi widzami.
"Spójrz na niebo..." tak Pan powiedział do Abrama podczas widzenia, tak zrobił Jezus w trakcie cudu pięciu chlebów i dwóch ryb, tak też uczyniliśmy my, uczestnicy "Pielgrzymki zaufania przez ziemię", kiedy po raz pierwszy w życiu dotarliśmy do miejsca, gdzie spotykają się krańce wszechświata.
A teraz uwielbiajcie Pana na ziemi i dziękujcie Bogu! […]
Opiszcie to wszystko, co was spotkało. (Tb 12,20)
Zacytowane w podtytule słowa pochodzą z 12 rozdziału Księgi Tobiasza, z fragmentu czytanego w sobotę IX tygodnia Okresu Zwykłego. W tym roku przypadało to 10 czerwca, czyli w drugi dzień naszej wycieczki do Irlandii. I choć był to dopiero początek naszych wojaży, już wtedy było wiadomo, że mamy za co dziękować i że chcemy to opisać. Jakie „to”? Nie, jeszcze nie wycieczkę, bo ona się dopiero rozkręcała. Chcę napisać o tym, jak doszła ona do skutku. O tym, jak bardzo była dziełem św. Urszuli.
Od 9. do 18. czerwca 3 gimnazjum wraz z s. Bogusławą, s. Krzysztofą i p. Iwoną Matuszak podbijała Irlandię. Zobaczyliśmy naprawdę wiele pięknych i ciekawych miejsc, a otaczające nas zewsząd widoki pozostaną w naszej pamięci na długo. Przygotowaliśmy krótką fotorelację z komentarzami dla upamiętnienia tego wspaniałego czasu oraz żeby podzielić się naszymi przeżyciami z Wami.
Pieprzne pierniki, giełda winyli, motocykle i motocykliści, Koreanki z parasolami przeciwsłonecznymi, tanie książki, sztuka uliczna, czekoladowe kebaby, wielkie bańki, chrupiące pierożki, dobre naleśniki, uliczni artyści, posągi piesków, sklepy z oryginalnymi gadżetami, żaby, kolorowe budynki, nowoczesne kino, trawa nad rzeką, mosty – te i wszystkie inne detale składają się na wartość i urok odwiedzanego przez nas miasta.
1 czerwca wybraliśmy się wraz z naszą wychowawczynią - siostrą Agnieszką Derengowską i panią Iwoną Rypińską na 3 dni do miasta nad Wisłą, otoczonego patronatem św. Jana Chrzciciela. Po przejeździe pociągiem udaliśmy się do centrum. Toruń przywitał nas pieprznymi piernikami, średniowiecznymi cegłami oraz wieloma zaskakującymi detalami swej wielowiekowej duszy.
Trzy dni bez nauki. Trzy dni z widokiem na morze. Trójmiasto, słońce i my – klasy pierwsze gimnazjum wraz z trzema nauczycielkami na wycieczkowym szlaku. To się naprawdę wydarzyło.
Dzień przed rozdaniem świadectw ukończenia szkoły (tj. 27 kwietnia), udaliśmy się do Częstochowy, by wspólnie z naszymi wychowawcami wymodlić łaski potrzebne do zdania matury. Przecierając zaspane oczy, o 4:30 wsiedliśmy do autobusu prowadzonego przez charyzmatycznego kierowcę, by z sercami pełnymi nadziei na spełnienie wyrażonych kilka godzin później próśb, ruszyć w kierunku Jasnej Góry.
Gdzie strumyk płynie z wolna, rozsiewa zioła maj...
Wyobraziliście już sobie gaj z tej słynnej harcerskiej piosenki? Jeśli tak, to wyobraźcie też sobie pniewską Dąbrowę i klasę IV technikum przy ognisku... W taki oto sposób spędziliśmy ostatni wspólny poniedziałek (tj. 24 kwietnia) jako uczniowie urszulańskiej szkoły.
Znane powiedzenie mówi że wszystko, co dobre, szybko się kończy. Naszą blisko czteroletnią przygodę z hotelarstwem zakończyliśmy w środę, 25 stycznia, odwiedzając trzy luksusowe poznańskie hotele.
Dnia 11.01.2017 roku w środowe popołudnie klasa 1b gimnazjum wraz z opiekunami wyjechała do kina na film pt. „SING”. Jest to animowana komedia dla osób w każdym wieku, opowiadająca historię o konkursie śpiewania zorganizowanym przez zwierzęta.
30 listopada grupa uczniów naszej szkoły, wraz z s. Krzysią, s. Anetą i p. Elwirą, wyjechała na wycieczkę do Berlina.
Słuchanie teorii wymaga dużego poświęcenia od przekazującego wiedzę. Jednak przez uczniów bardziej pożądana jest praktyka, która głęboko oddziałuje poprzez doznania organoleptyczne w terenie. Okazją do zrealizowania stają się zajęcia przyrodnicze dla grupy osób nie kontynuujących lekcji geografii.
Noc Naukowców na UAM w Poznaniu......
W ostatni piątek września uczniowie naszej szkoły – zarówno gimnazjaliści jak i licealiści po raz kolejny wybrali się na naukową wycieczkę. Mimo, że byliśmy w bardzo licznej grupie, udało nam się poznać wiele tajników nauk ścisłych oraz humanistycznych. Uczestniczyliśmy w wykładach z chemii, biologii i fizyki takich jak: "Laboratorium Szalonego Chemika", "SPACEBOYS INTERACTIVE", "O RANY! NIEPRZEWIDZIANY – KOLEJNY ODCINEK O TYCH, CO LECZĄ I SIŁ DODAJĄ, CZYLI O ZIOŁOWYCH LEKARSTWACH I UŻYWKACH ROŚLINNYCH" oraz wielu wielu innych :) Zakończeniem naszego pobytu w kampusie był bardzo fascynujący i widowiskowy pokaz kolorowych ogni i dymów.
Z czym może kojarzyć się ul. Bułgarska w stolicy naszego województwa? Nam tylko z jednym - z jedynym, ukochanym Lechem! W niedzielne wrześniowe popołudnie 25 dnia miesiąca uczniowie naszego gimnazjum pod najlepszą opieką s. Anny Mańczak oraz pani Iwony Rypińskiej wiernie kibicowali Lechowi podczas towarzyskiego spotkania z Arką Gdynia. Po dotarciu na miejsce zobaczyliśmy tłumy ludzi, którzy tak samo ja my przyjechali z różnych stron, aby wspierać naszą drużynę.
Jest taki region w Polsce, który każdy szanujący się (w tym przypadku szanujący nasz piękny kraj) obywatel powinien odwiedzić. Jadąc nad Morze Bałtyckie mijamy go obojętnie, choć kryje w sobie wiele tajemniczych miejsc. W uprzywilejowanej sytuacji znaleźli się Ci, którzy przygotowują się do matury z geografii. Ale żeby do niego dotrzeć konieczny był jeden warunek – zaliczenie geografii na rozszerzeniu w klasie drugiej. Za owocną pracę należała się nagroda. Trzy dni na Pomorzu były praktycznym wymiarem mozolnie zdobywanej wiedzy teoretycznej z geografii fizycznej.
W przedostatni piątek roku szkolnego, 17 czerwca, wybraliśmy się na wycieczkę po poznańskich hotelach. W naszych planach ujęliśmy trzy różne obiekty, które otworzyły przed nami swoje drzwi dzięki zaangażowaniu naszego nauczyciela - pani Doroty Banaszak.
Och! Cóż to był za wyjazd! - powiedział każdy z uczestników (czytaj: klasa II liceum) wycieczki do Łagowa w dniach 13-14 czerwca. I wcale nie mieli na myśli pogody.
Dnia 2 czerwca 2016 roku punktualnie o godzinie ósmej podekscytowani wybraliśmy się na pierwszą klasową wycieczkę.
Na ten dzień czekaliśmy dłuuuugo, bo aż od listopada. W końcu, 24 lutego 2016 wybraliśmy się na łyżwy do Tarnowa Podgórnego. Wyjazd był organizowany przez panią Elwirę Wachowiak.
W piątek 18. grudnia klasa I LO wybrała się na warsztaty dziennikarskie do Poznania. Odbyły się one w pięknym budynku Publicznego Liceum Ogólnokształcącego KSW im. bł. Natalii Tułasiewicz i były prowadzone przez profesjonalistów, m in. redaktora pracującego w TV TRWAM.
Jako klasa druga liceum w czwartek, 3 grudnia postanowiliśmy zadbać o rozwój naszej sfery artystycznej. W związku z tym udaliśmy się do Muzeum Narodowego w Poznaniu, gdzie mogliśmy podziwiać wystawę "Urzekająca Paralaksa". Naszą uwagę przykuwały piękne zdjęcia z czasów zarówno drugiej wojny światowej, jak i współczesnych. Nie sposób nie wspomnieć o ich oryginalnej lustrzanej oprawie.
W niedzielę 8 listopada grupa gimnazjalistów wraz z s. Anną Mańczak i p. Iwoną Rypińską pojechała do Poznania na mecz Lecha Poznań z Górnikiem Łęczna. Uzbrojeni w szaliki, z uśmiechem na ustach weszliśmy na stadion na Bułgarskiej. Każdy z nas śpiewał i dopingował niebiesko-białych, co przyniosło szczęśliwe zakończenie. Lech wygrał 3:1! Mamy nadzieję, że to nie był nasz ostatni wyjazd na mecz! :)
Basia Ochla
Nie trudno dziś jechać do kina. Multipleksy prześcigają się w różnorodności repertuaru, promocyjnych cenach biletów, a wszystko po to, aby tuż przed seansem zwabić widza kuszącym zapachem popcornu. Trudno jednak dziś obejrzeć naprawdę dobry film, a jeszcze trudniej napisać dobrą recenzję. Tego właśnie zadania podjęli się młodzi adepci dziennikarstwa, którzy w ramach warsztatów dziennikarskich recenzują specjalnie dla Was Więzień labiryntu: próby ognia, drugą część adaptacji bestsellerowej powieści Jamesa Dashnera (dobrze znanego fanom science fiction), wyreżyserowaną przez Wesa Balla.
Większość uczniów (nauczycieli zapewne też) piątkowe popołudnia i wieczory lubi spędzać z dala od szkoły i od czegokolwiek z nią związanego. Znalazła się jednak grupka szaleńców z naszej szkoły (na czele z p. Iwoną Rypińską), która 25 września chciała ten czas spędzić m.in. na poznańskich wydziałach Fizyki, Chemii lub Biologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza i w Ośrodku Nauki PAN
17 września po raz kolejny przedstawiciele naszej szkoły uczestniczyli w Forum Młodzieży Szkół Katolickich. Tegoroczne spotkanie nawiązywało tematem do słów papieża Jana Pawła II „Wolność urzeczywistnia się przez miłość, to znaczy przez dar z siebie”. Urszulańska delegacja składała się z uczennic technikum i liceum: Ilony Kurash i Diany Kuzyk (IV TGH), Martyny Wilczek i Ani Kwaśniewicz (III TGH), Angeliki Greń i Oli Wróblewskiej (III LO), Marysi Olejniczak (II LO) oraz siostry Danuty.
10 września nasza klasa wraz z siostrą Anną Mańczak i siostrą Bogusławą Belok wyjechała pociągiem do Wrocławia. Po rozlokowaniu się w pokojach u sióstr Szkolnych de Notre Dame wybraliśmy się do zoo. Na początku poszliśmy do mieszczącego się tam AFRYKARIUM. Pływające nad głową rekiny, płaszczki i inne ryby na wszystkich zrobiły duże wrażenie. Z powrotem na Ostrów Tumski, gdzie mieszkaliśmy, popłynęliśmy stateczkiem "GUCIO", który specjalnie dla nas obrał inną trasą niż zwykle.
Tak blisko nie byliśmy jeszcze nigdy – tymi słowami klasa I LICEUM podsumowała szkołę przetrwania w Łapinie koło Gdańska. Mimo iż 6 godzinna podróż była męcząca, to jednak warta była każdego poświecenia.
W czwartek (28.05) grupa uczniów z 2 LO uczęszczających na zajęcia geografii rozszerzonej udała się wraz z nauczycielem panem Pukiem na rekonesans terenowy z zakresu geografii regionalnej. Celem naszej trzydniowej wycieczki było zapoznanie się z formami geomorfologicznymi okolic Pniew ze szczególnym uwzględnieniem form działalności lądolodu.
To był wyjazd jednodniowy, ale - na co wypowiedzi uczestników wskazują - budzący całą gamę emocji i wrażeń. Jedno jest pewne – dzięki niemu staliśmy się bardziej kompetentnymi odbiorcami sztuki i więcej wiemy o tradycjach naszego regionu. I jeszcze mała dopowiedź – opiekunowie grupy, s. Anna Mańczak i niżej podpisana, też nie żałują, że 3 czerwca 20015 roku były z klasą pierwszą gimnazjum w Poznaniu.
s. Bogusława Belok
Teraz oddajmy głos uczniom...
W dniu 26 maja grupa ekologów wraz z klasą gimnazjum udała się na edukacyjną podróż do krainy zwierząt, czyli poznańskiego Nowego ZOO. Wycieczka odbyła się pod czujnym okiem s. Anny Papierz, s. Anny Mańczak oraz s. Krzysztofy Zakrzewskiej.