To jest strona archiwalna - aby przejść do aktualnej wersji, kliknij tu: urszulanki.szkola.pl
Dwie klasy, trzy dni i niezliczona ilość wrażeń
Trzy dni bez nauki. Trzy dni z widokiem na morze. Trójmiasto, słońce i my – klasy pierwsze gimnazjum wraz z trzema nauczycielkami na wycieczkowym szlaku. To się naprawdę wydarzyło.
„21.05.2017r. o godzinie 7:00 wyruszyliśmy na długo wyczekiwaną wycieczkę szkolną do Trójmiasta. Spędziliśmy trzy niezapomniane dni w Gdańsku, Gdyni, Sopocie oraz w zapierającym dech w piersiach zamku Wielkich Mistrzów Krzyżackich w Malborku. Pomimo długiej drogi podróż minęła szybko i przyjemnie, zbieraliśmy siły na całodniowe zwiedzanie pięknych polskich zabytków. Naszą podróż zaczęliśmy od największego trójmiejskiego miasta, czyli Gdańska. Pod opieką przewodnika wraz z opiekunami – s. Bogusławą. p. Elwirą Wachowiak i p. Heleną Staśkiewicz - wyruszyliśmy w stronę słynnego żurawia. Przechodząc przez ulicę Mariacką dotarliśmy do Bazyliki Mariackiej, która jest największym kościołem ceglanym na świecie. Na trasie wycieczki widzieliśmy również dwie ogromne i bogato zdobione Bramy: Złotą i Zieloną. Ostatnim punktem w Gdańsku był rozległy rynek z okazałą fontanną Neptuna. Po zwiedzeniu tego pięknego miasta przyszedł czas na Westerplatte, to właśnie tam w 1939 r. polscy żołnierze odpierali pierwsze ataki wojsk niemieckich. Niesamowitym uczuciem było móc być w tym miejscu, zobaczyć to, poczuć patriotyzm i bliskość z narodem. Dzień zakończył się zakwaterowaniem w Jantarze i wyjściem nad polskie morze. Pomimo zmęczenia i bagażu historycznej wiedzy na długim spacerze po plaży nikomu nie schodził uśmiech z twarzy.”
Tak o pierwszym dniu wycieczki opowiada Sara z 1B. Ja tylko dodam, że zachód słońca tego dnia był przepiękny. Noc – jak to na wycieczkach – długa nie była, a następnego dnia wrażeń czekało nas sporo.
Oddajmy głos Oldze z 1A.
„Drugiego dnia wycieczki po pysznym śniadaniu od razu ruszyliśmy w drogę. Tym razem udaliśmy się do Gdyni, gdzie zwiedzaliśmy okręt Błyskawica . Po wyczekiwanym niecierpliwie czasie wolnym wsiedliśmy z powrotem do autokaru i pojechaliśmy do Gdańska Oliwy. Zwiedzaliśmy Park Oliwski i słuchaliśmy pięknej muzyki na koncercie organowym w Katedrze Oliwskiej. Następnie pojechaliśmy do Sopotu. Chodziliśmy tam po słynnym molo i zwiedzaliśmy ulicę Bohaterów Monte Cassino. Zmęczeni, po ciągłych komunikatach Na prawo!, Ściśnijcie się, Pary lub trójki!, dostaliśmy dużo czasu wolnego. Następnie wróciliśmy do pensjonatu na kolację, a potem poszliśmy nad morze. Odbył się tam konkurs na najlepszą budowlę z gałęzi. Po powrocie umyliśmy się i szybko poszliśmy spać (albo nie :)).”
Tak, tak… Plaża w Jantarze zmieniła się w wielki plac budowy, a dzieła, które powstały, były dowodem kreatywności ich twórców. Brawo gimnazjaliści! Zachód słońca, jaki towarzyszył naszym plażowym igraszkom drugiego dnia, był zupełnie inny, niż ten poniedziałkowy – czuło się, że pogoda wkrótce się zmieni. Nam to już jednak nie przeszkadzało, bo za nami były dwa dni pięknego, słonecznego maja.
A przed nami ostatni dzień wycieczki = opowie o nim Dominika z 1 A.
„W trzecim dniu wycieczki wyruszyliśmy w drogę do Malborka. Zwiedzaliśmy Zamek Krzyżacki, który jest naprawdę ogromną średniowieczną budowlą. Wszyscy z ciekawością oglądali pomieszczenia, eksponaty i słuchali przewodnika. Poznaliśmy też osobę, która wyrabiała średniowieczne monety, a przy okazji dowiedzieliśmy się sporo o życiu Krzyżaków - ich tradycjach, zachowaniach, ulubionych zajęciach. Po zakończeniu zwiedzania mieliśmy czas wolny, po którym wyruszyliśmy w drogę powrotną do Pniew.”
Zwięzłość ostatniej relacji oddaje zmęczenie, jakie pod koniec wycieczki towarzyszyło naszym turystom. I nie tylko im – te trzy dni z gimnazjalistami dla opiekunek także były źródłem mocnych wrażeń J Były to jednak wrażenia przede wszystkim dobre. Dlatego pierwszaki – uwaga! Bijemy Wam brawo! I miło było usłyszeć, że i Wam się wycieczka podobała. To gdzie jedziemy w przyszłym roku? :)
W imieniu wycieczkowego grona pedagogicznego
s. Bogusława B.