To jest strona archiwalna - aby przejść do aktualnej wersji, kliknij tu: urszulanki.szkola.pl

Miasto krzyżackie w kotlinie i "grupa z Wielkopolski"

Pieprzne pierniki, giełda winyli, motocykle i motocykliści, Koreanki z parasolami przeciwsłonecznymi, tanie książki, sztuka uliczna, czekoladowe kebaby, wielkie bańki, chrupiące pierożki, dobre naleśniki, uliczni artyści, posągi piesków, sklepy z oryginalnymi gadżetami, żaby, kolorowe budynki, nowoczesne kino, trawa nad rzeką, mosty – te i wszystkie inne detale składają się na wartość i urok odwiedzanego przez nas miasta. 

1 czerwca wybraliśmy się wraz z naszą wychowawczynią - siostrą Agnieszką Derengowską i panią Iwoną Rypińską na 3 dni do miasta nad Wisłą, otoczonego patronatem św. Jana Chrzciciela. Po przejeździe pociągiem udaliśmy się do centrum. Toruń przywitał nas pieprznymi piernikami, średniowiecznymi cegłami oraz wieloma zaskakującymi detalami swej wielowiekowej duszy.  

Mieliśmy dużo czasu, co pomogło nam, poruszającym się w małych grupkach, zgłębić tajemnice tego miasta lub po prostu dobrze się najeść. Następnie odwiedziliśmy planetarium. Niektórzy wyszli stamtąd zaskoczeni istnieniem w kosmosie żółtego i diamentowego śniegu, a inni po prostu wyspani. W następnej kolejności przybyliśmy na miejsce noclegu, które okazało się być przytulnym budynkiem w otoczeniu zieleni, stawu i zabytkowego, pomennonickiego, drewnianego kościółka. Wieczorem po zakwaterowaniu i rozłożeniu namiotów odbył się grill, na którym furorę zrobiła karkówka i ogień potrzebujący amatorskiego strażaka - Janusza. Przy okazji jeszcze raz dziękujemy serdecznie siostrze Dyrektor za lody z okazji Dnia Dziecka. Zabawa integracyjna balonami napełnionymi zimną lub ciepłą wodą z pewnością na długo pozostanie w naszych wspomnieniach.

Następnego dnia, w pierwszy piątek miesiąca, uczestniczyliśmy we Mszy Św. w kościele pw. Ducha Św. na Starym Rynku. Po Eucharystii odbyliśmy „szybką rundę” po Starówce z przewodnikiem. Mieliśmy okazję zobaczyć budynek, w którym po raz pierwszy wydano „Pana Tadeusza”. Kolejnym punktem dnia była Ciemnia. Bezpośrednia i ekspresyjna pani instruktor pomogła nam w tradycyjny sposób wywołać zdjęcia z własnych, grupowych sesji. Przy okazji przypomnieliśmy sobie jak wolno liczy się do 12 i pokonaliśmy klaustrofobiczne lęki (mała i ciemna piwnica). Po czasie przeznaczonym na zjedzenie obiadu, który również pozwolił nam na ochłonięcie z nowo przeżytych wrażeń, zaaplikowaliśmy sobie ich nową dawkę w postaci filmu pt.: „Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara”.  Niezniszczalny Johnny Depp i kwestia „Pirate’s Life.”, mówią wszystko. Magda pozbawiona swoich okularów, ale za to uważna obserwatorka akcji, po zakończeniu skomentowała: „Fajny film. Kiedyś obejrzę.” 

Ostatniego dnia wycieczki odwiedziliśmy rodzinę naszej wychowawczyni. Smaczna wizyta u państwa Derengowskich zaowocowała wspaniałym meczem z siostrzeńcem siostry. Mamy nadzieję, że już niedługo zobaczymy chłopca na stadionowej murawie. Po meczu z lewitującą bramką udaliśmy się do Muzeum Toruńskiego Piernika. Pod okiem prawdziwego, młodego piernikarza mieliśmy możliwość powąchać wiele przypraw oraz stworzyć własne, pamiątkowe (niejadalne) pierniki. Teraz już wiemy, dlaczego bogatsi ludzie średniowiecza w większości borykali się z kłopotami uzębienia. Następnie pożegnaliśmy się osobiście z Toruniem i Mikołajem Kopernikiem (w postaci pomnika). Po dostarczeniu bagaży przez pana Derengowskiego, któremu serdecznie dziękujemy, wyruszyliśmy w drogę powrotną.

Poniżej podsumowujące komentarze niektórych uczestników:

„Bardzo fajna lokalizacja pod względem ciszy, spokoju i zieleni wokół. Mega plus za tyle wolnego czasu. Super zajęcia z ciemni.” – Izka

„Przewodnik po Starówce słaby, nie było mega ciekawych miejsc, ale ogólnie źle nie było. Dobra lokalizacja noclegu.” – Robik

„Extra grill od Janusza, Muzeum Piernika i przewodnik, super integracyjna balonówka.” – Basia

„Ogólnie pomysł z jedzeniem na mieście oraz robienie samemu śniadania i kolacji jest mega spoko. Możemy tak też zrobić następnym razem.” – Daniel

„Wycieczka była piękna w swej prostocie, mimo iż większość uczestników już tam była. Wróciliśmy tu z wielkim sentymentem. Obecność wspaniałej klasy tylko potęgowała zjawiskowość panującej atmosfery.” – Alutka

„Nie polecam pizzerii Picolo - tylko jeden rodzaj pizzy. Wycieczka była bardzo udana, ale to najprawdopodobniej było spowodowane idealnym towarzystwem, bo jak wiadomo dobra ekipa to podstawa. Polecam film, który jest połączeniem wszystkich znanych mi uczuć.” – Ośmiornica

Myślę, że podczas wycieczki każdy znalazł coś dla siebie. Toruń zaskoczył nas swoją różnorodnością pośród średniowiecznych cegieł. Serdecznie dziękujemy opiekunkom i wszystkim, którzy przyczynili się do stworzenia tych wspomnień.

Pamela Herot

Polub nas na Facebooku

Subskrybuj kanał YT

Przekaż 1% podatku

Dołącz jako Darczyńca

Cytat

"Be faithful to that which exists within yourself."
Andre Gide
Ministerstwo Edukacji Narodowej Centralna Komisja Egzaminacyjna   Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Poznaniu Kuratorium Oświaty w Poznaniu  Ośrodek Rozwoju Edukacji Centrum Edukacji Obywatelskiej  Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli w Poznaniu  Rada Szkół KatolickichStowarzyszenie Krzewienia Pedagogocznej i Duchowej Myśli św. Urszuli Ledóchowskiej FaniMani Siostry Urszulanki Serca Jezusa Konającego Siostry Urszulanki Serca Jezusa Konającego