W 30-godzinym kursie dziennikarskim 25 osób odważyło się zmierzyć z wyzwaniem, jakim jest bycie dziennikarzem w XXI wieku. Warsztaty realizowane w ramach projektów: (Nie) mówta co chceta oraz Wolontariusz w obiektywie zaowocowały wystawą fotograficzną oraz numerem szkolnej gazetki, którą znajdziesz tutaj.

Zaczęliśmy jednak od teorii, czyli od tego jak pisać i o czym pisać. Tworzyliśmy niebanalne tytuły, interesujące lidy i szlifowaliśmy własny styl, by nasze teksty były nie tylko ciekawe, ale przede wszystkim poprawne językowo.

Zajęcia  fotograficzne poprowadził miłośnik fotografii pan Tomasz Stankowski, który opowiedział adeptom dziennikarstwa o mikro i makrofotografii, o zasadach tworzenia portretów i o tym jak dobrze sfotografować… krajobraz.

Nie pominęliśmy też zajęć z edycji tekstu, które tym razem poprowadził pan Kamil Kiereta odpowiedzialny za komputerowy skład naszego szkolnego pisma Liberta. Na tych zajęciach dokonywaliśmy redakcji technicznej własnego tekstu oraz poznaliśmy podstawy wybranych zagadnień z dziedziny edytorstwa.

Ciekawym doświadczeniem były warsztaty radiowo-telewizyjne zorganizowane specjalnie dla naszej grupy przez studentów Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM w Poznaniu.  Zajęcia w studiu były niczym praktyki, dlatego niejedni liczą, że wrócą tam już jako studenci. Cieszymy się, że już niebawem ów wydział  będzie oficjalnie partnerem naszej szkoły.

Galeria zdjęć na Facebooku WNPiD UAM

Poza tym w murach naszej szkoły po raz pierwszy gościliśmy przedstawicieli Szkoły Podoficerskiej Wojsk Lądowych im. gen. bryg. Franciszka Seweryna Włada w Poznaniu. Jako początkujący dziennikarze wzięliśmy udział w tym spotkaniu, by zmierzyć się z nie tylko z ciekawym tematem, ale i z ciekawymi ludźmi, którzy tworzą historię wartą opisania.

Relacja na stronie wojska

Miłym zaskoczeniem było dla nas spotkanie z redaktorem Gazety szamotulskiej Sławomirem Chamczykiem, dziennikarzem z dwudziestoletnim stażem, który opowiedział nam o wadach i zaletach tego zawodu, o trudnościach, z którymi boryka się każdy dziennikarz, a także o tym jak dobrze przygotować się do wywiadu.

No właśnie. Do wywiadu mogliśmy przygotować się w domu, ale przed kamerą trzeba było stanąć już w klasie. Jedni prezentowali zapowiedź, inni przeprowadzali wywiady, a jeszcze inni wcieli się w rolę pogodynki. Pod względem merytorycznym do prognozy pogody przygotowywał nas szkolny geograf Krzysztof Puk, który zaimponował nam nie tylko wiedzą, ale także obyciem z kamerą.

Warsztaty zakończyliśmy wystawą fotograficzną, którą od 11 listopada mogliśmy podziwiać w murach naszej szkoły, trzymając w ręku pachnącą jeszcze farbą drukarską numer Liberty.

Wersja on-line gazetki Liberta

Liczymy, że miłośników dziennikarstwa w naszej szkole wciąż będzie przybywać, a  Ci, którzy otarli się już o dziennikarstwo nie zmarnują ani zdobytej wiedzy, ani doświadczenia.

Ewa Genge-Korpik