To jest strona archiwalna - aby przejść do aktualnej wersji, kliknij tu: urszulanki.szkola.pl
A w maju... jeśli nie matury, to co?
Długi weekend majowy klasa I TGH (z wychowawcą s. Krzysztofą Zakrzewską oraz z s. Moniką) postanowiła rozpocząć bogatą w atrakcje wycieczką do urokliwego Sierakowa. Choć pogoda tego dnia nas nie rozpieszczała, wyjeżdżaliśmy z pozytywnym nastawieniem, że promienie słoneczne ogrzeją nasze zziębnięte po zimie ciała.
Sieraków kojarzony jest przede wszystkim z końmi, dlatego też naszą wycieczkę rozpoczęliśmy od Stadniny Ogierów. Mieliśmy okazję zobaczyć konia czystej krwi arabskiej, koniki polskie z różnych regionów kraju oraz zabytkowe, dziewiętnastowieczne bryczki.
Następnie zwiedziliśmy Muzeum - Zamek Opalińskich. Najcenniejszym miejscem jest tu mauzoleum, w którym umieszczono unikatowe w skali europejskiej sarkofagi dawnych właścicieli zamku. Nie sposób nie wspomnieć o kościele parafialnym nazywanym Perłą Sierakowa, ze względu na bogate, wręcz unikalne zdobnictwo.
Pełni niespożytej energii, z radosnym śpiewem na ustach dojechaliśmy do Żurawińca, położonego kilka kilometrów od Sierakowa. Konkurencje sportowe, przejazd bryczką, spacer po Puszczy Noteckiej oraz tańce przy naszej ulubionej muzyce niezauważalnie doprowadziły nas do prawdziwego wielkopolskiego jadła – „pyrów z gzikiem”. Na zakończenie ognisko i mecz siatkówki. Aż trudno uwierzyć, że w naszych głowach już snuje się myśl o kolejnym wyjeździe.