To jest strona archiwalna - aby przejść do aktualnej wersji, kliknij tu: urszulanki.szkola.pl

Taize 2011

W naszym codziennym życiu trudno o jakieś oderwanie się od rzeczywistości. Cały czas te same zajęcia, wylegiwanie się, telewizja, komputer, praca, szkoła. Każdy z nas potrzebuje choć jednej chwili, w której mógłby zapomnieć o tym wszystkim, co go otacza, w której mógłby bardziej skupić się na sobie i ludziach dookoła, a nie tylko na swoich problemach.  

 Takim miejscem dla mnie i wielu osób, które tam przyjeżdżają, jest Taize. To mała wioska położona na niewielkim wzgórzu na południu Francji. Chyba każdy, kto pierwszy raz tam jechał obawiał się tego, czy podoła. Przecież zjeżdżają się tam ludzie z całego świata. Poza tym, niektórym wydaje się, że jeśli to Francja, to mówi się tylko po francusku.  A 

to nieprawda. Językiem „obowiązującym” w Taize jest przede wszystkim angielski. Jest to też bardzo dobre miejsce do podszlifowania innych języków. Zazwyczaj jest tak, że nie mówimy nic  po angielsku, bo nie mamy z kim rozmawiać w tym języku. Tam nikt nie zwraca uwagi na pojedyncze błędy. Dlatego powstał nowy, osobny rodzaj języka angielskiego, coś pośredniego  pomiędzy brytyjskim i amerykańskim : Taizowski.

W tym roku, jak od kilku już lat, z Pniew również wyjechała dość liczna grupa. Absolwenci, znajomi  uczniów i sami uczniowie. Co prawda pogoda nam nie dopisała, bo ciągle padało, grzmiało i było zimno, ale żadne zjawiska atmosferyczne nie mogły zepsuć specyficznego klimatu tego miejsca. Chodziliśmy z uśmiechniętymi twarzami i praca również nie trudziła aż tak bardzo. Oczywiście modlitwy jak zawsze były cudowne. Czytania w wielu różnych językach (w późniejszych tygodniach pojawił się również chiński ku wielkiemu zadowoleniu uczestników), krowy, wielkie i mniejsze jaszczurki oraz oczywiście TGV, dodawało pewnego rodzaju uroku. Tym, co jednak mnie zadziwia w Taize od wielu lat jest to, że ludzie są dla siebie bardzo mili, życzliwi, potrafią podzielić się małą bułką z 5 osobami. Ale również szczerość i otwartość. I co najważniejsze - ludzie zabierają to również do siebie. Wracają do domów i dzielą się tym, co zyskali w Taize. To jest piękne.

Zapraszam serdecznie na tegoroczne noworoczne spotkanie młodych, które odbędzie się tym razem w Berlinie w dniach 28.12-02.01. Zapewniam, że warto się tam wybrać. Może nawet zbierze się jakaś grupka ze szkoły.
BB

Polub nas na Facebooku

Subskrybuj kanał YT

Przekaż 1% podatku

Dołącz jako Darczyńca

Cytat

"Be faithful to that which exists within yourself."
Andre Gide
Ministerstwo Edukacji Narodowej Centralna Komisja Egzaminacyjna   Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Poznaniu Kuratorium Oświaty w Poznaniu  Ośrodek Rozwoju Edukacji Centrum Edukacji Obywatelskiej  Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli w Poznaniu  Rada Szkół KatolickichStowarzyszenie Krzewienia Pedagogocznej i Duchowej Myśli św. Urszuli Ledóchowskiej FaniMani Siostry Urszulanki Serca Jezusa Konającego Siostry Urszulanki Serca Jezusa Konającego