To jest strona archiwalna - aby przejść do aktualnej wersji, kliknij tu: urszulanki.szkola.pl
Pamięci Hani Kędziory
16 listopada 2009 w wypadku samochodowym tragicznie zginęła |
Jak wspominam Hanię? Kim dla mnie była? Co jej zawdzięczam?
"Nasza klasowa Halina zawsze wesoła i uśmiechnięta niezależnie od sytuacji. Nasz ratunek na języku polskim… wspaniały człowiek."
"Rzadko spotyka się w życiu tak wartościowe osoby jak ona."
"Hania była dla mnie przykładem, że będąc w stu procentach sobą można być akceptowanym przez innych. Uśmiech, optymizm i ten jej fantastyczny śmiech."
"Hania była i do tańca i do różańca. Była osobą wdzięczną uśmiechniętą w każdej sytuacji dostrzegała pozytywy. Dzięki niej nauczyłam się akceptować siebie i obiektywnie oczennic innych."
"Hania była osobą zawsze uśmiechniętą swoim optymizmem obdarowywała innych."
"Hania była dla mnie bardzo ważna. Pomagała mi w każdej sytuacji. Był to człowiek wspomniały i bardzo wartościowy."
"Hania była dla mnie promyczkiem nadziei na lepsze jutro. Swoim uśmiechem zarażała cały świat pozytywną energią. Była kimś wyjątkowym."
"Hania była zawsze wesoła, optymistycznie nastawiona do życia i pozytywnie zakręcona."
"Hania zawsze będzie kojarzyć mi się z uśmiechem, który gościł na jej twarzy bez względu na sytuację."
"Hania, Halinka i jej promienny, szczery uśmiech były zawsze jak słońce w pochmurny dzień. Mam nadzieje, że to nasze słoneczko zostanie wśród nas."
"To co najbardziej u niej zapamiętam to uśmiech. Hania zawsze była radosną osobą, swym uśmiechem zarażała wszystkich…"
"Hania – delikatna, wesoła, pogodna. Zawsze chętna do tego by nam pomóc. Mam nadzieje, że teraz tym bardziej nam pomoże."
"Halinka – była moim psychologiem. Uwielbiałam z nią rozmawiać zawsze napełniała mnie pozytywną energią zarażała swoim uśmiechem, radziła mi. Tyle chciałabym jej powiedzieć..."
"Co ja mogę o niej powiedzieć? Była zwyczajna jak każdy z nas a jej uśmiech był piękny."
Odeszłaś pozostawiając pustkę w naszych sercach... Nigdy o Tobie nie zapomnimy...
"Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą"...
Módlmy się za naszą koleżankę Paulinę i jej powrót do zdrowia.