Wydrukuj tę stronę

Georg Orwell (1903-1950)

Prawdziwe nazwisko Georga Orwella to Eric Blair. Urodził się on w 1903  roku w Motihari w Indiach jako syn angielskiego urzędnika...

Jako nastolatek uzyskał stypendium do znanej szkoły w Eton. Gdy ją ukończył wyjechał do Birmy, gdzie pracował w królewskiej policji. Później przeprowadził się do Paryża, a następnie w Londynie, imając się różnych słabo płatnych zajęć ten okres ubóstwa opisał w "Na dnie w Paryżu i w Londynie".

Orwell był socjalistą z przekonania, człowiekiem, który na własnej skórze poznał, co to nędza, bronił ofiar niesprawiedliwych stosunków społecznych oraz zdecydowanie opowiadał się przeciwko rosnącemu w siłę faszyzmowi. Wydał "The Road to Wigan Pier", wstrząsającą relację z podróży po dotkniętej bezrobociem północy Anglii, a na wieść o wybuchu wojny domowej, wyjechał do Hiszpanii i walczył po stronie republikańskiej.

Gdy wrócił zaczął pracę nad kolejną powieścią, "Coming Up for Air", która ukazała się tuż przed początkiem drugiej wojny światowej. Pisarz zgłosił się do wojska, ale został odrzucony ze względu na stan zdrowia. Podjął więc pracę w BBC. Tam prowadził serwis dalekowschodni, oraz pisywał do prasy artykuły, recenzje i eseje.

Orwell niezwykle trzeźwo patrzył na rozwój sytuacji międzynarodowej i znacznie wcześniej niż inni intelektualiści zachodni rozczarował się do komunizmu, czemu dał wyraz w dwóch głośnych satyrach politycznych, napisanych ku przestrodze współczesnych: "Folwark zwierzęcy" (1945) i "Rok 1984" (1949). Obie weszły na trwałe do klasyki światowej. Pisarz zmarł na gruźlicę w 1950 roku.

Folwark zwierzęcy  opisuje losy zwierząt które pod przewodnictwem świń przejęły władzę na folwarku pana Jonesa. Opisane wydarzenia są wyraźnym nawiązaniem do sytuacji w Związku Radzieckim - a występujące w książce zwierzęta - to kolejni rewolucjoniści, coraz bardziej odchodzący od jakichkolwiek ideałów, a tym bardziej szczytnych zamierzeń. Z rewolucji, wielkiego zrywu społeczności pozostają jedynie hasła, coraz bardziej wypaczone. Podobnie jak w Rosji bolszewicy, tu zwierzęta, uprzywilejowana grupka, przejęła władzę. A szczytne cele ich przodka - Majora, zamienili poprzez ciąg konfliktów w krwawe, bezlitosne rządy totalitarne. W tej formie rządów ogromną rolę odgrywa propaganda, którą szerzy w powieści  "rzecznik świń" Squealer (Krzykała).

Muszę przyznać, że ta książka na mnie zrobiła ogromne wrażenie. Pod płaszczykiem prostej historyjki, ukazuje ona najważniejsze wady ustroju totalitarnego, poczynając od nowomowy, a kończąc na pokazowych procesach i próbie elektryfikacji Związku Radzieckiego.

W książce mamy okazję do zaobserwowania wielu przemian, jakie następują w życiu nie tylko politycznym państwa totalitarnego. Dzieje się tak dzięki wypędzeniu pana Jonesa, rywalizacji Snowballa i Napoleona, wprowadzenie nowych metod rządzenia państwem. Widzimy jak łatwo można wywrzeć na ludziach (w tamtym wypadku uosobionych zwierzętach) kształtowanie sztucznej więzi w stosunku do socjalizmu i karności wobec niego. Żeby zjednać sobie zwierzęta wprowadzono, tak, jak w systemie totalitarnym elementy: wizualne (np. flaga, czaszka Majora), muzyczne: (np. hymn  Zwierzęta Anglii ), ale i językowe. W tym specjalizował się Squealer (Krzykała), który potrafił omamić każdego używając  nowomowy .  Nowomowa , jaką w dużej mierze charakteryzuje się rzeczywistość totalitaryzmu, obejmuje nazwy wydarzeń, świąt, odznaczeń, czy obiektów otaczających zwierzęta, którym nadaje się  rangę symboli.

Przykładami mogą być Wiatrak Napoleona, Bitwa pod Oborą, oraz liczne hasła na różne okazje, które można odpowiednio   zależnie od sytuacji zmieniać, np.  Śmierć Frederickowi  na:  Śmierć Pilkinglonowi  lub:  Cztery nogi: dobrze, dwie nogi: źle!  na  Cztery nogi: dobrze, dwie nogi: lepiej!  Były wśród nich akcenty stałe i niepodważalne, m.in.:  Niech żyje towarzysz Napoleon!,  Niech tyje Folwark Zwierzęcy!. Orwell bardziej szczegółowo zajął się  nowomową  w innej swojej znakomitej powieści  Rok 1984 .

Wróćmy jednak do  Folwarku Zwierzęcego. Ciekawi są również bohaterowie książki. Kryją się pod nimi postacie doskonale wszystkim znane, głęboko związane z systemem totalitarnym. Można powiedzieć, że głównym bohaterem jest Napoleon. Wydaje mi się, symbolizuje on Stalina. Zaś jego dość charakterystyczne i niepowtarzalne imię, które łączy się z cesarzem Francuzów ma za zadanie porównać ich, jako przywódców rewolucji. Napoleon, podobnie, jak Stalin wprowadził terror, czuł się wielkim wodzem, a władzy trzymał się bardzo zapalczywie, bojąc się ją utracić. Mamy do czynienia również z innym skojarzeniem z totalitaryzmem. Napoleon sam nadawał sobie medale.

Prócz tego w  Folwarku...  mamy jeszcze ogromnie dużo prostych do odgadnięcia podtekstów. Za przykład niech nam posłuży ten oto fragment:  Dotychczas mieszkańcy folwarku prawie nie widywali pośrednika, gdy przyjeżdżał co poniedziałek, jednak obecnie nakazano kilku wybranym zwierzętom, by w jego obecności wspominały, niby to mimochodem, iż racje pokarmowe zostały zwiększone. Ponadto Napoleon przykazał, by niemal puste skrzynie stojące w spichlerzu napełniono prawie po brzegi piaskiem, a na wierzch wysypano resztki ziarna i mąki . W tym wypadku sytuacja symbolizuje zatajanie prawdziwych informacji o stanie gospodarki i stopy życiowej ludzi w państwie totalitarnym. Nie kończące się bilanse i wmawianie, że jest dobrze. Innym przykładem jest wypędzenie Snowballa (Chyżego) z folwarku, co symbolizuje pozbywanie się ludzi z najbliższego otoczenia Stalina, którzy byli w jego mniemaniu potencjalnymi zagrożeniami. Według mnie Snowball (Chyży) bardzo przypomina Trockiego, którego usunięto, gdy tylko wydał się  niebezpieczny.

Kolejne próby budowy wiatraka miały być symbolem prób elektryfikacji Związku Radzieckiego. Mamy też do czynienia z wmawianiem zwierzętom fikcji, faktów, które nie miały miejsca oraz ewentualnym niepowodzeniom przypisywanie winy z góry określonemu zespołowi zjawisk, ale najczęściej osób. Potwierdza to na przykład ten fragment:    
"Towarzysze zaczął łagodnie  czy wiecie, kto jest za to odpowiedzialny? Czy wiecie, kim jest nasz wróg, który zakradł się  nocą i zniszczył wiatrak? SNOWBALL!" - zagrzmiał nieoczekiwanie- "To sprawka Snowballa" . Jest to jeden z wieluprzykładów na potwierdzenie tej tezy. Innym dość charakterystycznym faktem było zmuszanie zwierząt do niewolniczej pracy i zmniejszanie racji żywnościowych, co ma swój odpowiednik w rzeczywistości, kiedy to na Ukrainie w latach 1931- 1933 więźniów wykorzystywano do takiej pracy i kiedy panował wielki głód, który zabił od czterech do dziesięciu milionów ludzi. Jest też poruszona sprawa odbywających się w Związku Radzieckim w latach 1936- 1938 procesów pokazowych, podczas, których zmuszano ludzi torturami do przyznania się do winy, chociaż byli  niewinni. Takie wywody i porównania można by snuć jeszcze długo, lecz chodzi o sam fakt i przesłanie, jakie miała ze sobą nieść książka oraz o wartości w niej zawarte.

Powieśc kończy się, gdzy  Zwierzęta w ogrodzie patrzyły to na świnię, to na człowieka, potem znów na świnię i na człowieka, ale nikt już nie mógł się połapać, kto jest kim . Zakończenie prawie wprost sugeruje, że wielki Przewrót w rzeczywistości niczego nie zmienił, z tym, że zamiast przez ludzi zwierzęta były katowane przez świnie. Wielki Przewrót doprowadził do przywrócenia stanu, sprzed niego. Potwierdza to fakt przywrócenie nazwy  Folwark dworski  w ostatnim rozdziale. Przywołuje to refleksje na temat yego, do czego doprowadziła Rewolucja Październikowa.

Powieść Orwella jest groźną przestrogą przed niebezpieczeństwem totalitaryzmu grożącemu człowiekowi zawsze. Sposób pokazywania tego systemu w powieści może śmieszyć. Nic wolno jednak zapominać, ze pod pozorami dowcipu, kryje się prorocza wizja jednej z najstraszniejszych epok w historii. Polecam tę książkę wszystkim  nawet tymktórzy nie znają się zbytnio na historii. Polecam, bo naprawdę warto!

http://pavullon.republika.pl/folwark.html