To jest strona archiwalna - aby przejść do aktualnej wersji, kliknij tu: urszulanki.szkola.pl
Tak, to już 11 raz kiedy to wspólnie całą szkolą spotykamy się aby dowiedzieć się czegoś nowego o patronie Irlandii i mogłoby się zdawać, że po tylu latach już wszyscy wszystko wiedzą, a jednak znowu coś zaskakuje. Zanim Patryk został księdzem i przyjął imię Patricius, nazywał się Maewyn Succat?! O matulu, nic dziwnego, że zmienił imię!
W piątek odbyły się już dziesiąte obchody dnia św. Patryka w naszej szkole. Imprezie przygotowanej przez anglistów towarzyszyły zielone stroje, irlandzki jig oraz konkurs rozgrywany w ramach Ligii Klas w którym udział wzięli wszyscy uczniowie. Młodzież mogła sprawdzić swoją wiedzę dotyczącą zarówno Irlandii jak i jej świętego patrona; tylko nieliczni wiedzieli, że Paddy z trójlistną koniczynką jest gorliwie czczony w Nigerii, a dla wielu było wręcz zadziwiające, że Amerykanie barwią rzeki na zielono aby uczcić 17 marca. „To nie jest Photoshop?!” „A czy to jest ekologiczne?” Takie oto głosy niedowierzania i troski padały na forum.
Céad míle faílte!
(czyt: kaid meel-aa fall-cha, czyli Sto tysięcy powitań!) to irlandzkie pozdrowienie towarzyszy społecznościom na całym świecie, obchodzącym
"A Irlandia podobno jest taka zielona,
jak włosy syreny o świcie...
Za jej czułe westchnienia i białe ramiona
moje szare oddałbym życie.
A Irlandia podobno, jest taka szalona,
jak wiatr, co ma czapkę podartą...
Za jej czułe westchnienia i białe ramiona
moje nudne życie oddać warto."
Gdyby Święty Patryk, patron Irlandii, zajrzał do szkoły Sióstr Urszulanek w poniedziałek 17 marca poczułby się jak w domu.