Lubisz ciekawostki? Kręci Cię historia? A może marzysz o tym by podróżować po całym świecie? Czyżbyś słyszał o tym kto zaprojektował logo lizaka Chupa Chups? Mówi Ci coś nazwisko Salvadora Dali? Jeśli tak, to byłbyś GODNYM zawodnikiem podczas tegorocznego Dnia Języków Obcych.

Z czym może kojarzyć się ul. Bułgarska  w stolicy naszego województwa? Nam tylko z jednym - z jedynym, ukochanym Lechem! W niedzielne wrześniowe popołudnie 25 dnia miesiąca  uczniowie naszego gimnazjum pod najlepszą opieką s. Anny Mańczak oraz pani Iwony Rypińskiej wiernie kibicowali Lechowi podczas towarzyskiego spotkania z Arką Gdynia. Po dotarciu na miejsce zobaczyliśmy tłumy ludzi, którzy tak samo ja my przyjechali z różnych stron, aby wspierać naszą drużynę.

W czwartek, 8 września, uczniowie klas pierwszych Liceum Ogólnokształcącego integrowali się wraz z wychowawcami przy ognisku w pięknym  zakątku, położonym pomiędzy szkolnymi boiskami a jeziorem. Oczywiście nie zabrakło również miłego towarzystwa Sióstr Urszulanek. Większość z nas była zajęta poznawaniem siebie nawzajem, rozmową a także wesołym śpiewaniem piosenek kościelnych i nie tylko. Chyba wszyscy miło spędzili czas przy pięknej pogodzie. Oby więcej takich integracji! :)

Wiktoria Dolata

Jest młody, ambitny i kreatywny. 12 września został laureatem nagrody głównej konkursu organizowanego przez fundację SmartUp Adamed. (Przypomnijmy, że jest to ogólnopolski program naukowo-edukacyjny wspierający młodych pasjonatów nauk ścisłych i przyrodniczych). Finaliści to przede wszystkim osoby dociekliwe i posiadające zdolność nieszablonowego myślenia. (W pierwszej edycji zgłosiło się ponad 5,5 tys. kandydatów). O tym jak dojść na szczyt opowie już sam Wiktor Czepczyński, uczeń klasy III liceum.

Jest taki region w Polsce, który każdy szanujący się (w tym przypadku szanujący nasz piękny kraj) obywatel powinien odwiedzić. Jadąc nad Morze Bałtyckie mijamy go obojętnie, choć kryje w sobie wiele tajemniczych miejsc. W uprzywilejowanej sytuacji znaleźli się Ci, którzy przygotowują się do matury z geografii. Ale żeby do niego dotrzeć konieczny był jeden warunek – zaliczenie geografii na rozszerzeniu w klasie drugiej. Za owocną pracę należała się nagroda. Trzy dni na Pomorzu były praktycznym wymiarem mozolnie zdobywanej wiedzy teoretycznej z geografii fizycznej.