Wydrukuj tę stronę

Gimnazjalista potrafi

Nie taki język polski nudny jak go malują

To był naprawdę świetny pomysł – powiedział do mnie jeden z uczniów klasy II gimnazjum, który co prawda zawsze ma coś do powiedzenia, ale teraz chyba rzeczywiście trafił w sedno. Budowanie najwyższej wieży z papieru bez użycia kleju, spinaczy, zszywaczy, taśmy klejącej, sznurka itp., okazało się nie tylko zadaniem interesującym, ale także o znacznym stopniu trudności. Niektóre wieże (na wzór biblijnej wieży Babel, bo tego dotyczył temat lekcji) zrobione przy pomocy nożyczek i kolorowego bristolu były naprawdę imponujące. Zresztą oceńcie sami.

Ewa Genge-Korpik

 Fot.1 Wiktoria i Weronika zwyciężyły.

 Wiktoria i Weronika zwyciężyły.

 Fot.2 Janek i Kuba też.

 Janek i Kuba też.

 Fot. 3 Wieża Tabity i Weroniki miała nawet swoją Roszpunkę

Wieża Tabity i Weroniki miała nawet swoją Roszpunkę

 Fot. 4 Zaś wieża Mieszka I Łukasza wymagała wielu poświęceń.

 Zaś wieża Mieszka I Łukasza wymagała wielu poświęceń.

 Fot. 5 Ola, Natalia i Alicja postawiły na estetykę wykonania.

 Ola, Natalia i Alicja postawiły na estetykę wykonania.

 Fot. 6 Asia z Anią zadbały o detale (ich wieża miała otwarte okna)

 Asia z Anią zadbały o detale (ich wieża miała otwarte okna)

 Fot. 7 Wiktoria, Krzysiu i Igor walczyli z prawami grawitacji. Projekt wieży zakładał windę.

Wiktoria, Krzysiu i Igor walczyli z prawami grawitacji. Projekt wieży zakładał windę.