16 listopada 2016r. uczniowie naszej szkoły pod opieką pani Elwiry Wachowiak, pani Iwony Rypińskiej oraz siostry Moniki Sztamborskiej wybrali się na lodowisko "Misiałek" w Tarnowie Podgórnym.

Nasze doświadczenie było różne. Niektórzy stawiali pierwsze łyżwiarskie kroki na lodzie, a inni po wejściu na taflę poczuli się jak ryby w wodzie, a raczej pełne gracji pingwiny na lodzie.To zróżnicowanie poziomów w jeździe pozwoliło na niemałą integrację. Po oswojeniu się z wręcz zimową aurą naostrzone lub nie łyżwy stały się naszymi sprzymierzeńcami. Potańczyliśmy, porobiliśmy parę jaskółek, piruetów, sprawdziliśmy swoją szybkość, nauczyliśmy się jeździć tyłem z nadzieją, że następnym razem wykonamy poczwórne Salchowy a nawet Lutzy. 

Ten kolejny mroźny wyjazd nauczył nas, że łyżwy to nie urządzenie mające na celu obranie warzywa przy pomocy buta, ale obuwie z płozami do pokonywania swoich słabości, poprawy koordynacji i przede wszystkim świetnej zabawy. Obyło się bez kontuzji, za to zdobyliśmy kolejne ciepłe wspomnienia. Za organizację, opiekę, towarzystwo i zdjęcia serdecznie dziękujemy pani Elwirze, pani Iwonie i siostrze Monice. Czekamy z niecierpliwością na powtórkę.