Wydrukuj tę stronę

MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ WOLONTARIUSZA

Czasem trudno jest znaleźć chwilę, aby usiąść i spokojnie porozmawiać, aby doświadczyć radości spotkania  z drugim człowiekiem. Wydaje się, że tyle rzeczy trzeba jeszcze zrobić, tyle spraw niecierpiących zwłoki załatwić. Często słyszymy, a może także sami mówimy: Nie mam czasu; Brakuje mi czasu; To pochłania zbyt dużo czasu; Gdybym miał więcej czasu!

Okazuje się jednak, że są wśród nas osoby, które potrafią w sposób bezinteresowny dzielić się swoim czasem z innymi. Grupa Wolontariuszy w  naszej szkole jest naprawdę liczna - 27 osób. Co stanowi ich motywację do tego typu działania? Skąd biorą na to czas, siły i energię? Co im to daje?

Zapraszam do przeczytania poniższych wypowiedzi osób zaangażowanych w szkolnym wolontariacie. Oni sami najlepiej odpowiedzą nam na te i tym podobne pytania. Może będzie to dobrą okazją do zatrzymania się i dokonania krótkiej refleksji nad tym, jak wykorzystujemy dany nam czas. 

Jestem wolontariuszką już drugi rok. Wolontariat jest ważną częścią mojego życia. Cieszy mnie fakt, że mogę pomóc drugiej osobie, zwłaszcza jeśli wiem, że sprawiam tej osobie wiele radości. Poznając osobę, którą obecnie odwiedzam już 2 rok, czuję jakbym rozmawiała z kimś bardzo bliskim. Moją podopieczną jest pani Ania z którą od samego początku pojawiła się nić porozumienia. Traktuję ją jak rodzinę. Uwielbiam rozmawiać i śmiać się w jej towarzystwie. Przy niej czas płynie bardzo szybko. Chodząc na wolontariat nie mogę się doczekać kolejnych spotkań. Wolontariat sprawił, że stałam się odpowiedzialną i dojrzalszą osobą. Bardzo dobrze czuje się z myślą, że mogę pomóc drugiej osobie. 

Drodzy uczniowie zachęcam do bycia wolontariuszem. 
Paulina Rusinek 

 Wolontariat jest niezwykły. Zorganizowany, a jednak indywidualny. Ukierunkowany, a jednocześnie rozmaity. Pozorna grupa ludzi, a niepozorne serca. Niesienie pomocy to wielka rzecz, a czasem mieści się w zwykłym uściśnięciu dłoni  czy w uśmiechu.  Wolontariat jest lecznicą dusz i to nie tylko dla oczekujących pomocy, lecz także dla samych wolontariuszy. Tak naprawdę pomagamy sobie wzajemnie. Poświęcamy czas innym i staramy się dać im to, czego potrzebują. Oni natomiast pomagają nam zauważać i szanować dobro w codziennym życiu. To taka sympatyczna wymiana, transakcja pomocy, gdzie jedynymi środkami płatności są miłość, nadzieja i dobroć.

Daria Paroń

Myślą przewodnią mojego wolontariatu jest "Tyle jesteś wart ile dajesz innym". Poprzez wolontariat mam okazję poznać sytuację osobistą innych ludzi. Czuję się dla kogoś ważna i potrzebna. Zawsze pamiętam też, że człowiek, który staje na mojej drodze życia zapewne może mi coś wartościowego przekazać, czymś ważnym się podzielić. Wolontariat to także małe doświadczenie zawodowe, mogę sprawdzić czy w przyszłości mogłabym pracować w opiece nad osobami starszymi. Na tym etapie życia wolontariat dla mnie -uczennicy SSU - to ofiarowanie swojego czasu i zainteresowania, dobrego słowa osobie, która czuje się samotna.

Katarzyna Ślęczka

 Praca w wolontariacie w przedszkolu z dziećmi jest niesamowitym doświadczeniem. Wiąże się z to z przyjemnością jaką niesie ta praca. Dzięki niepełnej godzinie tygodniowo spędzonej z dwu- i trzylatkami można w pewien sposób powrócić do swoich dziecięcych lat. Najprzyjemniejsze jednak w pracy z dziećmi jest to, że doceniają one twoje starania i tak naprawdę cieszą się z każdej chwili jaką się im poświęca.  Po trzech spotkaniach z najmłodszymi widzę,  że będzie to niesamowity rok gdyż dzieci chętnie współpracują i widzą w nas (wolontariuszach) ludzi od których otrzymają wsparcie i przyjaźń. 

Karolina Stróżyk


 Wolontariat jest dla nas bardzo ważny. Mimo że uczęszczamy na niego od II klasy, nasza Podopieczna jest nam bardzo bliska. Lubimy pomagać ludziom zupełnie bezinteresownie. Jest dla nas bardzo ważne, by był ktoś, kto docenia nasz czas poświęcony dla niego. Jedna godzina w tygodniu to dla nas zbyt mało. Także w czasie wolnym pragniemy odwiedzić Panią, do której chodzimy, lecz nie zawsze jest to możliweL. Nie wyobrażamy sobie tygodnia bez wolontariatu.

Daria Buda i Asia  Bystrzycka III TGH