Zbiórka ustalona była na godzinę 8.30, a na miejsce zajechaliśmy ok. 10.00. Pogoda nas rozpieszczała, było naprawdę ciepło, dlatego z przyjemnością przyglądaliśmy się zwierzętom. Każde z nich było na swój sposób ciekawe, a o większości istnieniu nawet nie wiedzieliśmy!
Po 3 godzinnym spacerze udaliśmy się w kierunku Pniew. Po drodze wstąpiliśmy do podpniewskiego McDonald's, gdzie wszyscy dokarmili swoje wygłodniałe brzuszki. :)
Takie krótkotrwałe "wypady" także mają swój urok. Mamy nadzieję, iż w przyszłym roku ponownie zagościmy w Poznaniu.
Agata Osses