Przed meczem było wiadomo tylko jedno: z powodu niestawienia się jednego zespołu obydwie drużyny będą grały w następnym etapie, ponieważ awans z tego turnieju uzyskiwały dwa pierwsze zespoły. Z tą delikatną różnicą, że zespół, który wygra będzie w losowaniu następnego etapu rozstawiony i może trafić na teoretycznie słabszego przeciwnika, który zajął drugie miejsce w innym półfinale rejonu.

Początek meczu nie zapowiadał tak łatwego zwycięstwa naszego zespołu. Trzeba powiedzieć, że na początku w poczynania naszych zawodników wkradł się niepotrzebny chaos i nerwy. Stąd po upływie pierwszych dwóch minut na pierwsze prowadzenie w meczu i jak się później okazało ostatnie wyszli goście, po celnym rzucie „za trzy” jednego z zawodników gości. Od tego momentu zawodnicy naszych przeciwników trafili jeszcze tylko dwa razy, a nasi chłopcy odpowiedzieli serią świetnych akcji, które najczęściej celnymi rzutami kończył Łukasz Czekała. Pierwsza kwarta zakończyła się niezbyt dużym prowadzeniem naszego zespołu, dlatego w przerwie między kwartami powiedzieliśmy sobie, że musimy jeszcze agresywniej zagrać w obronie i przechwycić kilka piłek, żeby całą grę uspokoić. To, co założyliśmy w przerwie cały zespół wykonał praktycznie idealnie, ponieważ przez następne dwie kwarty, dzięki świetnej grze w obronie i nie czarując się, nieporadnością naszych przeciwników w ataku, nie straciliśmy ani jednego kosza! Jakby tego było mało wszyscy zawodnicy poprawili skuteczność w ataku i przed ostatnią kwartą prowadziliśmy już bardzo wyraźnie (43:6). Ostatnia kwarta to praktycznie formalność, mogliśmy sobie pozwolić na trochę luźniejszą grę w obronie i na ogranie zawodników, którzy w poprzedniej części meczu nie pojawiali się zbyt dużo na boisku.

Podsumowując cały mecz na początku chciałbym w imieniu całego zespołu podziękować klasie I a i b LO oraz ich opiekunom za doping, który mobilizował nas do lepszej gry. Pisząc to sprawozdanie jeszcze nie jest wiadomo, jaka szkoła będzie naszym kolejnym przeciwnikiem. Jedno, co jest pewne, to fakt, że w finale rejonu na pewno tak łatwo nie będzie, ale możecie być pewni, że cały zespół na boisku da z siebie wszystko i może uda sprawić kolejną niespodziankę.

Autor: Łukasz Czekała, III TGH